"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

piątek, 4 kwietnia 2014

Światło Słowa Bożego

SOBOTA IV TYGODNIA WIELKIEGO POSTU

PIERWSZE CZYTANIE  (Jr 11,18-20)
Jak baranek, którego prowadzą na rzeź

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza
Pan mnie pouczył i dowiedziałem się; wtedy przejrzałem ich postępki. Ja zaś jak baranek oswojony, którego prowadzą na rzeź, nie wiedziałem, że powzięli przeciw mnie zgubne plany: „Zniszczmy drzewo wraz z jego mocą, zgładźmy go z ziemi żyjących, a jego imienia niech już nikt nie wspomina!” Lecz Pan Zastępów jest sprawiedliwym sędzią, bada sumienie i serce. Chciałbym zobaczyć Twoją zemstę nad nimi, albowiem Tobie powierzam swoją sprawę.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 7,2-3.9bc-10.11-12)

Refren: Panie, mój Boże, Tobie zaufałem.

Panie, Boże mój, do Ciebie się uciekam, *
wybaw mnie i uwolnij od wszystkich prześladowców,
zanim jak lew ktoś nie porwie i nie rozszarpie mej duszy, *
gdy zabraknie wybawcy.

Panie, przyznaj mi słuszność według mej sprawiedliwości *
i niewinności, która jest we mnie.
Niech ustanie nieprawość występnych, +
a sprawiedliwego umocnij: *
Boże sprawiedliwy, który przenikasz serca i sumienia.

Bóg jest dla mnie tarczą, *
co zbawia ludzi prostego serca.
Bóg sędzia sprawiedliwy, *
Bóg codziennie pałający gniewem.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (J 3,16)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego;
każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA  (J 7,40-53)

Spory około osoby Jezusa

Słowa Ewangelii według świętego Jana
Wśród tłumów słuchających Jezusa odezwały się głosy: „Ten prawdziwie jest prorokiem”. Inni mówili: „To jest Mesjasz”. Jeszcze inni mówili: „Czyż Mesjasz przyjdzie z Galilei? Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem?” I powstało w tłumie rozdwojenie z Jego powodu. Niektórzy chcieli Go nawet pojmać, lecz nikt nie odważył się podnieść na Niego ręki. Wrócili więc strażnicy do kapłanów i faryzeuszów, a ci rzekli do nich: „Czemuście Go nie pojmali?” Strażnicy odpowiedzieli: „Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak Ten człowiek przemawia”. Odpowiedzieli im faryzeusze: „Czyż i wy daliście się zwieść? Czy ktoś ze zwierzchników lub faryzeuszów uwierzył w Niego? A ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty”. Odezwał się do nich jeden spośród nich, Nikodem, ten, który przedtem przyszedł do Niego: „Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha i zbada, co czyni?” Odpowiedzieli mu: „Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj, zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei”. I rozeszli się każdy do swego domu.
Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ
       W dzisiejszym fragmencie Ewangelii widzimy Nikodema, który w grupie faryzeuszów pozostał sobą i nie dał się wciągnąć w ich przewrotne myślenie. Zachowanie faryzeuszów ukazuje, iż nie szukają prawdy, lecz są mocno przywiązani do swojego patrzenia. Chcą, aby było tak, jak oni „widzą” i jak sami zaplanowali. Nikodem i słudzy są dla nich szansą do nawrócenia, ale oni te szansę marnują, odrzucają.
Nikodem jest odważny i daje nam przykład otwartego i jasnego wyrażania tego, co mamy w swoim sercu. On jest człowiekiem jasno określonym wewnętrznie, jednoznacznym. Nie obawia się wyrażać tego, co myśli i czuje, chociaż nie przynosi to zewnętrznych owoców i zmian, a nawet wręcz przeciwnie: kosztuje. On – w przeciwieństwie do faryzeuszów – dąży do poznania prawdy o Jezusie, a nie do potwierdzenia swoich sądów o Nim. Tylko wtedy, gdy rozum szuka prawdy potrafi wyjść ponad to, co już zrozumiał.
Nikodem chce najpierw wysłuchać Jezusa, zanim postawi opinię o Nim. Takie postępowanie jest właśnie zgodne z Prawem. Nikodem bierze zatem pod uwagę Prawo jako takie, a nie jako narzędzie do obrony własnej władzy. Wykazuje jasno i odważnie faryzeuszom, iż sądzą jedynie w oparciu o swoje uprzedzenia, wypaczając w ten sposób Prawo. Oni jednak nie są zdolni do wysłuchania racji, które nie pokrywają się z ich własnymi i to nawet od człowieka, który jest jednym z ich grona. Jak więc faryzeusze mieliby wysłuchać Jezusa, skoro widzimy, iż nie potrafią wysłuchać nawet siebie nawzajem? W odwecie ubliżają Nikodemowi zarzucając mu nieznajomość Prawa, podczas gdy sami odsłaniają ignorancję, co do jego znajomości tegoż Prawa, kiedy mówią, że żaden prorok nie pochodził z Galilei. Z Galilei pochodził bowiem prorok Jonasz, syn Amittaja (por. 2Krl 14,25).
Możemy powiedzieć, iż Nikodem jest przykładem człowieka, który nie szuka chwały u ludzi, nie zabiega o uznanie i prestiż w grupie, w której się znajduje, co jest dobrym fundamentem do wiary (por. J 5,44). Jego dążenie do prawdy i wewnętrzna przejrzystość kształtują jego samego, chronią go przed zakłamaniem, czynią wolnym. Potem będzie on miał także odwagę poprosić o ciało Jezusa (por. J 19,38-40). Skąd ta jego jasność i przejrzystość? Z nocnych spotkań z Jezusem (por. J 3,1-2). Tam uczył się i zdobywał ubóstwo umysłu, tam rodziło się w nim pragnienie poznania prawdy i umiejętność jej przyjmowania (por. J 3,21).
Na ile my jesteśmy tacy jak Nikodem: wewnętrznie określeni? Na ile mamy odwagę jasnego wyrażania tego, kim jesteśmy, co myślimy i co jest w naszym sercu? Na ile my szukamy prawdy, a na ile potwierdzenia własnego zdania? …

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz