"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

wtorek, 18 marca 2014

Światło Słowa Bożego

ŚW. JÓZEFA OBLUBIEŃCA NMP – UROCZYSTOŚĆ

PIERWSZE CZYTANIE  (2 Sm 7,4-5a.12-14a.16)
Mesjasz będzie potomkiem Dawida

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela
Pan skierował do Natana następujące słowa: „Idź i powiedz mojemu słudze Dawidowi: To mówi Pan: «Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem. Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie utwierdzony na wieki»”.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 19,2-3.4-5.27 i 29)

Refren: Jego potomstwo będzie trwało wiecznie.

Będę na wieki śpiewał o łasce Pana, +
moimi ustami Twą wierność będę głosił *
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś: +
„Na wieki ugruntowana jest łaska”, *
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.

„Zawarłem przymierze z moim wybrańcem, *
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Utrwalę twoje potomstwo na wieki *
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia”.

„On będzie wołał do Mnie: «Tyś jest Ojcem moim, *
moim Bogiem, Opoką mego zbawienia».
Na wieki zachowam dla niego łaskę *
i trwałe z nim będzie moje przymierze”.

DRUGIE CZYTANIE  (Rz 4,13.16-18.22)
Wbrew nadziei uwierzył nadziei

Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Rzymian
Bracia: Nie od wypełnienia Prawa została uzależniona obietnica dana Abrahamowi i jego potomstwu, że będzie dziedzicem świata, ale od usprawiedliwienia z wiary. I stąd to dziedzictwo zależy od wiary, by było z łaski i aby w ten sposób obietnica pozostała niewzruszona dla całego potomstwa, nie tylko dla potomstwa opierającego się na Prawie, ale i dla tego, które ma wiarę Abrahama. On to jest ojcem nas wszystkich, jak jest napisane: „Uczyniłem cię ojcem wielu narodów” przed obliczem Boga. Jemu on uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych, i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia. On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co było powiedziane: „takie będzie twoje potomstwo”. Dlatego też poczytano mu to za sprawiedliwość.
Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (Ps 84,5)

Aklamacja:
Chwała Tobie, Królu wieków.
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
będą Ciebie wychwalali na wieki.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA  (Mt 1,16.18-21.24a)
Józef poznaje tajemnicę Wcielenia

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza
Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.
Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.
Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ
            Obchodząc dziś Uroczystość św. Józefa, Oblubieńca Maryi, Ewangelia ukazuje nam decydujący moment, w którym Józef stał się tym, kim był: moment przyjęcia brzemiennej już Maryi. Bóg wszedł w życie Józefa w sposób nieoczekiwany i zdający się zmieniać jego życiowe plany. Józef znalazł się w sytuacji – z ludzkiego punktu widzenia – bardzo trudnej. Jednakże patrząc na tę sytuację Bożymi oczyma widzimy, iż była ona chcianą i zaplanowaną przez Boga. Bóg przecież nie spóźnił się ze zwiastowaniem, lecz przyszedł we właściwym czasie. W ten sposób Bóg obdarował Józefa nie tylko Maryją, ale także swoim umiłowanym Synem. Józef jednak nie był w stanie sam z siebie zobaczyć ogromu Bożego daru. Był już bliski pozostawienia tego, co było jego życiowym powołaniem. Jako człowiek prawy szukał możliwie najlepszego rozwiązania trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł. Kierując się także dobrem Maryi wymyślił, iż oddali ją potajemnie. Podjął taką decyzję i oto po jej podjęciu interweniuje sam Bóg. Zanim Józef zrealizował podjętą decyzję Bóg ukazał mu nowe spojrzenie na sytuację, w której się znalazł. Odsłonił przed nim to, czego sam Józef nigdy by nie odkrył: „nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło”. To, co w naszym życiu najpiękniejsze i najlepsze nigdy nie jest naszym „pomysłem”, lecz zawsze pochodzi z góry, jest jedynie Bożym darem (zob. Jk 1,17), tak jak tym darem była brzemienność dla Maryi, czy sen dla Józefa.
Przez nasze życie – podobnie jak przez życie Józefa – nieustannie przepływa ten „podwójny” strumień Bożego miłosierdzia: miłosierdzia obdarowującego i miłosierdzia strzegącego powierzonych nam darów. To tylko my nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Czasem jednak Bóg bardzo mocno pozwala nam doświadczyć, że to kim jesteśmy, jest tylko i wyłącznie dziełem Jego łaski, którą my jedynie przyjęliśmy (zob. 1Kor 15,10). Wielkością Józefa było to, że potrafił otworzyć się na Boży plan, co nie tylko wymagało rezygnacji z decyzji, która podjął, ale było czymś znacznie większym. Boży plan wzywał bowiem Józefa nie tylko do oddania „czegoś”, ale do oddania samego siebie, do przekroczenia siebie samego i do uczynienia ze swojego życia daru dla osoby Jezusa i Maryi.
Boża Opatrzność w swoim miłosierdziu przewiduje wszystko i wszystko prowadzi. Czasem jednak nasze plany, pragnienia, wyobrażenia mogą nas zamknąć na Boży plan. Bóg pozwala nam podejmować decyzje czuwając nad nami. On swoim słowem chce skierować nas na to, co zamierzył dla nas, a więc na to, co jest dla nas najlepsze. Jaka jest moja otwartość na Boże słowo, kiedy w moim sercu już podjąłem decyzję? Jakie jest moje pragnienie zobaczenia Bożymi oczami sytuacji aktualnie przeze mnie przeżywanych? Jaka jest moja gotowość zostawienia wymyślonych przez siebie rozwiązań i przyjęcia Bożych? …
Kiedy patrzymy na św. Józefa – tak otwartego na Boże słowo przekazane mu przez anioła we śnie – chcielibyśmy poznać sekret jego zawierzenia Bogu? Co sprawiło, że Józef był tak uległy na działanie Bożej łaski? Otóż ewangelista Mateusz przedstawia charakterystykę Józefa jednym słowem: prawy. Józef był człowiekiem prawym, a jedynie prawość stanowi żyzną glebę dla Bożego słowa, otwiera na Boga i pozwala poznać oraz przyjąć Boże plany. Albowiem – jak mówi Księga Mądrości – to przewrotne myśli oddzielają od Boga” i „mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi, a Święty Duch karności ujdzie przed obłudą, usunie się do niemądrych myśli, wypłoszy Go nadejście nieprawości” (Mdr 1,3-5). Łaska najpełniej może działać w ludziach wewnętrznie prawych. Jakim jestem człowiekiem? Ile jest we mnie prawdziwej prawości?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz