„Przecież
rodzić można tylko we dwoje: ja z Tobą, Ojcze;
dwoje
młodych rodziców – z Tobą, jako jedno ciało.
A
gdy jestem sam ze sobą, cóż zdołam urodzić?
I
chcę, i pragnę być tylko z Tobą, bo tylko wtedy mogę rodzić dla Ciebie,
dla
Twojej chwały – Soli Deo… A więc- powtarzam
nic dla siebie!
Bo
nie chcę, by moja ziemia była niepłodna!
A
więc tylko z Tobą, bo wszelkie ojcostwo z ciebie się wywodzi.
Wyzwól,
Ojcze z syzyfowej pracy orki na moim ugorze.
Uczyń,
byśmy zawsze byli razem: Ty i ja, Ty we mnie, a ja w Tobie.
Tego
pragnął dla mnie Twój Syn Jednorodzony, który zawsze jest z Tobą.”
Kard.
S. Wyszyński („Zapiski więzienne”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz