ŚW.
WOJCIECHA, BISKUPA I MĘCZENNIKA
- UROCZYSTOŚĆ
- UROCZYSTOŚĆ
PIERWSZE CZYTANIE (Dz 1,3-8)
Apostołowie świadkami Jezusa
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Apostołowie świadkami Jezusa
Czytanie z Dziejów Apostolskich
Po swojej męce Jezus dał Apostołom wiele dowodów, że żyje:
ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas
wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy
Ojca. Mówił: „Słyszeliście o niej ode Mnie: Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce
zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”. Zapytywali Go zebrani: „Panie, czy w
tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?” Odpowiedział im: „Nie wasza to rzecz
znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty
zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i
w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”.
Oto
słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6)
PSALM RESPONSORYJNY (Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6)
Refren: Kto we łzach sieje, żąć będzie w
radości.
Gdy Pan odmienił los Syjonu, *
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu, *
a język śpiewał z radości.
Mówiono wtedy między poganami: *
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy *
i ogarnęła nas radość.
Odmień znowu nasz los, Panie, *
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją, *
żąć będą w radości.
Idą i płaczą *
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością *
niosąc swoje snopy.
Gdy Pan odmienił los Syjonu, *
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu, *
a język śpiewał z radości.
Mówiono wtedy między poganami: *
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy *
i ogarnęła nas radość.
Odmień znowu nasz los, Panie, *
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją, *
żąć będą w radości.
Idą i płaczą *
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością *
niosąc swoje snopy.
DRUGIE CZYTANIE (Flp 1,20c-30)
Moim życiem jest Chrystus
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian
Moim życiem jest Chrystus
Czytanie z Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia: Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez
życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk.
Jeśli bowiem żyć w ciele to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem
powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść i być z Chrystusem,
bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele to bardziej dla was konieczne. A
ufny w to, wiem, że pozostanę, i to pozostanę nadal dla was wszystkich, dla
waszego postępu i radości w wierze, aby rosła wasza duma w Chrystusie przeze
mnie, przez moją ponowną obecność u was. Tylko sprawujcie się w sposób godny
Ewangelii Chrystusowej, abym ja, czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc
z daleka, mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem
walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć
przeciwnikom. To właśnie dla nich jest zapowiedzią zagłady, a dla was
zbawienia, i to przez Boga. Wam bowiem z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie
tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć, skoro toczycie tę samą walkę,
jaką u mnie widzieliście, a o jakiej u mnie teraz słyszycie.
Oto
słowo Boże.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 12,26)
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (J 12,26)
Aklamacja: Alleluja,
alleluja, alleluja.
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną,
a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
Aklamacja: Alleluja,
alleluja, alleluja.
EWANGELIA (J 12,24-26)
Ziarno, które obumrze, przynosi plon obfity
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Ziarno, które obumrze, przynosi plon obfity
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę,
powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie
tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje
życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na
życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja
jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.
Oto
słowo Pańskie.
KOMENTARZ
Słowa
dzisiejszego fragmentu Ewangelii poprzedza ogłoszenie przez Pana Jezusa faktu,
że nadeszła już Jego godzina, a więc czas Jego męki, śmierci i
zmartwychwstania. On mówiąc o ziarnie, które musi obumrzeć, aby nie zostać samo
lecz wydać plon, mówi o sobie samym. On obumarł niczym ziarno, aby napełnić nas
życiem wytryskującym z tej śmierci. Co więcej pozostawił nam pamiątkę swojego
obumierania w Eucharystii. Tego, kto chce Mu służyć, zaprasza do pójścia za
sobą, czyli do postępowania tak, jak On postępował. Mówi przy tym o życiu
doczesnym i wiecznym: „Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto
nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne”. To już
się dokonuje: umiłowanie swego życia i w
konsekwencji zachowanie go dla siebie samego jest jego utratą, podobnie jak ginie
na zawsze ziarno rzucone w ziemię, które nie ma odwagi obumarcia. Tylko to
ziarno, które nie waha się obumrzeć, ocala swoje życie, ponieważ wówczas przynosi
plon. Podobnie jest z człowiekiem, który oddaje swoje życie, który obumiera dla
siebie samego z miłości do drugich: on ocala swoje życie na wieczność. Jakim
ziarnem ja jestem: zachowującym siebie samego czy oddającym siebie? Ile jest we
mnie odwagi obumierania z Chrystusem, aby stać się darem dla drugiego
człowieka?
Pan Jezus mówiąc o sobie jako o ziarnie, mówi nie o
jakimkolwiek ziarnie, ale o ziarnie zboża, tzn. o dobrym ziarnie. W moim życiu nie chodzi tylko o
obumieranie. Chodzi, aby najpierw stać się dobrym ziarnem, bo złe ziarno
obumierając przyniesie jedynie więcej złego plonu. Na ile ja jestem dobrym
ziarnem? Co daję moim bliźnim? Co pozostaje w drugim człowieku po moim
przejściu? Chrzest zaszczepił każdego z nas
w Chrystusa. To Jezus jest pierwszą ziemią, w którą każdy z nas został wrzucony.
Zanim jak On stanę się darem dla drugiego, potrzeba mi najpierw w samym Chrystusie
obumierać, tzn. napełniać się Nim od wewnątrz, wymieniać swoje myśli, uczucia,
pragnienia na Jego. Wówczas stanę się dobrym ziarnem, jak On. Jakie jest
moje podobieństwo do Chrystusa w umyśle i sercu? Na ile Jego życie objawia się
we mnie? Czy każdego dnia obumieram w Nim, aby Jego życie mogło się we mnie
objawiać? …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz