"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

piątek, 7 lutego 2014

Światło Słowa Bożego

SOBOTA IV TYGODNIA ZWYKŁEGO, ROK II

Z Ewangelii według świętego Marka (Mk 6,30-34)
Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.

KOMENTARZ
            Pan wysłał swoich uczniów z misją (zob. Mk 6,7-13) i wówczas oni odeszli od Niego. Jednakże działanie dla Boga nie było wszystkim dla apostołów. Oni potrzebowali wciąż pogłębiać swoją relację z Mistrzem, bo przecież Pan powołał ich przede wszystkim po to, aby z Nim byli (zob. Mk 3,14). Dlatego też po spełnionej misji wracają  do Niego i opowiadają Mu o wszystkim, co zdziałali i nauczali. Nam także potrzeba nieustannie powracać do Chrystusa i – jak apostołowie – opowiadać Mu o wszystkim czym żyjemy, o wszystkim bez wyjątku...
Zostawmy dziś na jakiś czas nasze prace i usiądźmy przed Panem. Siedząc obok Niego opowiedzmy Mu o naszym życiu takim, jakie ono jest; opowiedzmy o naszej pracy, sukcesach i porażkach, relacjach z innymi, marzeniach, najgłębszych pragnieniach, nadziejach, obawach… Pozwólmy, aby spojrzenie Jezusa przeniknęło nie tylko nas samych, ale także wszystko czym żyjemy… Kiedy opowiadamy Bogu o tym, co obecnie przeżywamy, o tym, jak postępujemy i co mówimy, wówczas otrzymujemy od Niego światło na każdą sytuację. On nas słucha i uczy, jak żyć, udziela nam rad, cieszy się razem z nami, koryguje to, w czym się mylimy czy błądzimy, dzieli się także z nami tym, co dla Niego jest szczególnie ważne… (zob. np.: Łk 9, 49-50; 10,17-20; Mk 4,33-34; 9,30-31).
Co robił Jezus, gdy apostołowie poszli głosić ewangelię i wzywać do nawrócenia? Czy po powrocie zapytali Go o to, czy tylko mówili o sobie? My dziś, gdy powrócimy do Niego i usiądziemy przed Nim, nie skupiajmy się jedynie na sobie, zadajmy także Mistrzowi pytania o Niego samego, o to, jak się czuje, czego teraz pragnie najbardziej i czego pragnie od nas… Wsłuchajmy się w Jego słowa, a wówczas usłyszymy nie tylko to, jak On widzi nasze życie, ale odkryjemy czym On żyje, co porusza do głębi Jego serce…
W pierwszym czytaniu widzimy dziś Salomona, który z wielu rzeczy, o które mógł prosić wybiera mądrość. Pan wysłuchał jego prośby. My dziś mamy w zasięgu ręki jeszcze większą mądrość niż ta, którą otrzymał Salomon (zob. Mt 12,42). Jest nią Jezus Chrystus – Boski Mistrz. Jakie jest nasze pragnienie tej Mądrości? Na ile się nią karmimy? Jak często przychodzimy do Niego, aby jej zaczerpnąć? …

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz