SOBOTA IV TYGODNIA
ZWYKŁEGO, ROK II
Z Ewangelii według świętego Marka (Mk 6,30-34)
Po swojej pracy apostołowie zebrali się
u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł
do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”.
Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli
czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich
odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast,
a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go
litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich
nauczać.
KOMENTARZ
Pan wysłał swoich uczniów z misją
(zob. Mk 6,7-13) i wówczas oni odeszli od Niego. Jednakże działanie dla Boga
nie było wszystkim dla apostołów. Oni potrzebowali wciąż pogłębiać swoją
relację z Mistrzem, bo przecież Pan powołał ich przede wszystkim po to, aby z
Nim byli (zob. Mk 3,14). Dlatego też po spełnionej misji wracają do Niego i opowiadają Mu o wszystkim, co
zdziałali i nauczali. Nam także potrzeba
nieustannie powracać do Chrystusa i – jak apostołowie – opowiadać Mu o wszystkim
czym żyjemy, o wszystkim bez wyjątku...
Zostawmy
dziś na jakiś czas nasze prace i usiądźmy przed Panem. Siedząc obok Niego
opowiedzmy Mu o naszym życiu takim, jakie ono jest; opowiedzmy o naszej
pracy, sukcesach i porażkach, relacjach z innymi, marzeniach, najgłębszych pragnieniach,
nadziejach, obawach… Pozwólmy, aby
spojrzenie Jezusa przeniknęło nie tylko nas samych, ale także wszystko czym
żyjemy… Kiedy opowiadamy Bogu o tym, co obecnie przeżywamy, o tym, jak
postępujemy i co mówimy, wówczas otrzymujemy od Niego światło na każdą
sytuację. On nas słucha i uczy, jak żyć, udziela nam rad, cieszy się razem z nami,
koryguje to, w czym się mylimy czy błądzimy, dzieli się także z nami tym, co
dla Niego jest szczególnie ważne… (zob. np.: Łk 9, 49-50; 10,17-20; Mk 4,33-34;
9,30-31).
Co robił Jezus, gdy apostołowie poszli
głosić ewangelię i wzywać do nawrócenia? Czy po powrocie zapytali Go o to, czy
tylko mówili o sobie? My dziś, gdy powrócimy do Niego i usiądziemy przed Nim, nie
skupiajmy się jedynie na sobie, zadajmy także
Mistrzowi pytania o Niego samego, o to, jak się czuje, czego teraz pragnie
najbardziej i czego pragnie od nas… Wsłuchajmy się w Jego słowa, a wówczas
usłyszymy nie tylko to, jak On widzi nasze życie, ale odkryjemy czym On żyje,
co porusza do głębi Jego serce…
W pierwszym czytaniu widzimy dziś Salomona,
który z wielu rzeczy, o które mógł prosić wybiera mądrość. Pan wysłuchał jego
prośby. My dziś mamy w zasięgu ręki
jeszcze większą mądrość niż ta, którą otrzymał Salomon (zob. Mt 12,42). Jest
nią Jezus Chrystus – Boski Mistrz. Jakie jest nasze pragnienie tej
Mądrości? Na ile się nią karmimy? Jak często przychodzimy do Niego, aby jej
zaczerpnąć? …
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz