"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

poniedziałek, 24 marca 2014

Światło Słowa Bożego

ZWIASTOWANIE PAŃSKIE – UROCZYSTOŚĆ
PIERWSZE CZYTANIE  (Iz 7,10-14)
Panna pocznie i porodzi Syna

Czytanie z Księgi proroka Izajasza
Pan przemówił do Achaza tymi słowami: „Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to głęboko w Otchłani, czy to wysoko w górze”. Lecz Achaz odpowiedział: „Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę”. Wtedy rzekł Izajasz: „Słuchajcie więc, domu Dawidowy: Czyż mało wam naprzykrzać się ludziom, iż naprzykrzacie się także mojemu Bogu? Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Emmanuel, albowiem Bóg z nami”.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 40,7-8a.8b-10.11)

Refren: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę.

Nie chciałeś ofiary krwawej ani płodów ziemi, *
lecz otwarłeś mi uszy:
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy. *
Wtedy powiedziałem: „Oto przychodzę.

W zwoju księgi jest o mnie napisane: +
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże, *
a Twoje prawo mieszka w moim sercu”.
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu *
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

Sprawiedliwości Twojej nie kryłem w głębi serca, *
głosiłem Twoją wierność i pomoc.
Nie taiłem Twojej łaski ani Twej wierności *
przed wielkim zgromadzeniem.

DRUGIE CZYTANIE  (Hbr 10,4-10)
Chrystus przychodzi pełnić wolę Ojca

Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Bracia: Niemożliwe jest to, aby krew cielców i kozłów usuwała grzechy. Przeto Chrystus przychodząc na świat, mówi: „Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: «Oto idę, w zwoju księgi napisano o Mnie, abym spełniał wolę Twoją, Boże»”. Wyżej powiedział: „Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzechy nie chciałeś, i nie podobały się Tobie”, choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: „Oto idę, abym spełniał wolę Twoją”. Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (J 1,14ab)

Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.
Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami,
i widzieliśmy Jego chwałę.
Aklamacja: Chwała Tobie, Królu wieków.

EWANGELIA  (Łk 1,26-38)
Maryja pocznie i porodzi Syna

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł jej odpowiedział: „Duch święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna, i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Wtedy odszedł od Niej anioł.
Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ
            Niezwykła jest pokora i ufność Boga, który posyła anioła do Maryi i prosi Ją o zgodę na Wcielenie. On wielki Pan, Stwórca świata, nie przymusza człowieka do niczego, nic nie żąda, nie manipuluje nim, nie wykorzystuje jego słabości i kruchości… ale pozostawia wolność zadecydowania. Bóg godzi się tym samym także na bycie odrzuconym, lecz nigdy nie naruszy granicy jaką jest nasza wolność. Stwórca – choć tak bardzo pragnie zjednoczyć się z nami – zawsze będzie czekał na naszą zgodę. On zatrzymuje się przed każdym z nas – jak przed Maryją zatrzymał się posłany przez Niego anioł – i oczekuje z ufnością, że my także zapragniemy zjednoczenia z Nim.
            Maryja czuje lęk i zmieszanie, ale nie z powodu pojawienia się anioła, lecz powodu usłyszanych słów: „Pan z Tobą”. Ona – jako ta, która dobrze zna Prawo i pisma Proroków doskonale wie, iż te słowa są wypowiadane do ludzi wezwanych przez Boga do szczególnej misji (zob. np. Sdz 6,12). Anioł mówi Jej tyle, ile trzeba, by tę misję odkryła. Ona rozważa usłyszane słowa, pragnąc poznać ich prawdziwe znaczenie; zadaje pytania i słucha. Jej odpowiedź nie jest odpowiedzią pochopną, ale przemyślaną: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa”. Co mówi o Maryi taka a nie inna Jej odpowiedź?
            „Niech mi się stanie” – takie słowa może wypowiedzieć jedynie ten, kto całym sobą pragnie spełnienia Bożej woli i jednocześnie nie znajduje w sobie siły do jej wykonania, ale wierzy w Bożą moc, wierzy, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Maryja mocno czuje swoją małość wobec propozycji, którą słyszy od Boga. Wie, że nie jest w stanie spełnić Bożego pragnienia, ale zarazem jest pewna, że Bóg sam może je spełnić przez Nią, jeśli tylko odda Mu siebie. Tak więc oddaje siebie, powierza siebie Bogu, składa całe swoje życie w Jego ręce.
To najpiękniejsza odpowiedź jaką może usłyszeć Stwórca od swojego stworzenia: „niech mi się stanie według Twego słowa”, tzn. uczyń, jak Ty pragniesz, pozwalam, oddaję Ci siebie. Wypowiadając te słowa, Maryja samemu Bogu pozostawiła sposób realizacji tego, kim On chce by była. Ona nie tworzy żadnych planów, nie opracowuje strategii działania, nie żąda nawet, aby wszystko wiedzieć od razu. Podaje rękę Bogu i już nigdy jej nie puści. Do końca będzie pozwalała się prowadzić Bogu tam, gdzie On zechce. Pójdzie z Nim także drogą, której nie zrozumie od razu; będzie szła ufając tej dłoni, która Ją prowadzi. Przecież kiedy dała swą odpowiedź, anioł odszedł, a Ona została sama z przeżytym doświadczeniem. Maryja nie wiedziała jak odtąd będzie wyglądać jej przyszłość z Józefem itp. Anioł nie wyjaśnił Jej już nic więcej, a drugi raz nie przyszedł. Trud Jej wiary będzie polegał na niesieniu w sercu wielu pytań. Będzie je niosła z nieustanną ufnością usuwającą żądanie usłyszenia wyraźnej i szybkiej odpowiedzi. Będzie szukała sensu i wartości przeżywanych wydarzeń, rozważając je w swoim sercu oraz będzie cierpliwie czekała, aż Bóg Jej to odsłoni w wybranym przez siebie czasie (zob. Łk 2,19.51). Tylko Ona wie, jakim trudem i walką jest wiara w zmartwychwstanie Syna, podczas gdy trzyma się na rękach Jego martwe ciało, tylko Ona...
Jaka jest moja postawa wobec kierowanego do mnie Bożego słowa? Jak się czuję pod Bożym spojrzeniem? Do czego Bóg chce mnie dziś zaprosić? Jakie jest moje zaufanie do Niego? Co jest największym trudem w mojej wierze? …

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz