„Prolog Maryjny” – T. Solecki
przemykasz
jaskółczym mgnieniem
przez pierwsze stronice Genesis
kreślisz ślad Nadziei
zadanej na długie pokolenia
powracasz brzemienna Miłością
by w mrokach betlejemskiej groty
urodzić świat
na nowo
i już w nim zostajesz
Święta Gospodyni
mielesz piętą kamienie naszych grzechów
wypiekasz rumiane bochny
Słowa
przez pierwsze stronice Genesis
kreślisz ślad Nadziei
zadanej na długie pokolenia
powracasz brzemienna Miłością
by w mrokach betlejemskiej groty
urodzić świat
na nowo
i już w nim zostajesz
Święta Gospodyni
mielesz piętą kamienie naszych grzechów
wypiekasz rumiane bochny
Słowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz