"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

środa, 4 grudnia 2013

Światło Słowa Bożego

CZWARTEK I TYGODNIA ADWENTU

Z Ewangelii według świętego Mateusza (Mt 7,21.24-27)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.

KOMENTARZ
         Rozsądek i głupota. Jak Bóg rozumie rozsądek, a jak głupotę? Syn Boży mówi, że rozsądnym jest ten, kto słucha Jego słów i wprowadza je w czyn, a głupim ten, kto tylko słucha, ale nie wypełnia usłyszanego słowa. Można zatem słuchać słowa Bożego i na tym słuchaniu zakończyć, tzn. np. uznać, że to piękny ideał, ale trochę nierealny w mojej rzeczywistości i nigdy prawdziwie nim nie żyć. W ten sposób można jedynie oszukiwać samego siebie, że trwa się przy Bogu (por. Jk 1,22-25). Każdy słuchacz słowa jest jak budowniczy domu. Przecież każdy z nas własnym życiem tworzy swoją wieczność, czyli buduje swój prawdziwy dom. Nie każdy słuchający słów Boga wejdzie do nieba, ale tylko ten, kto spełnia wolę Ojca, czyli kto wprowadza usłyszane słowo w czyn.
            Fundamentem budowli naszego życia jest wprowadzanie w czyn Bożego słowa. Patrząc na dom od zewnątrz fundament nigdy nie jest widoczny, ale jego jakość objawia się w czasie przeciwności pogodowych. Podobnie jest i w naszym życiu: przeciwności, jakich doświadczamy z różnych stron odsłaniają fundament, na którym budujemy. Pan Jezus nie mówi, że ten, kto słucha i wprowadza w czyn Jego słowa będzie pozbawiony przeciwności. Przeciwności nie ominą nikogo. Co więcej ten, kto wprowadza w czyn Boże słowo doświadczy dokładnie takich samych przeciwności jak ten, kto tym słowem nie żyje. Jednakże praktykujący Boże słowa ostoi się w tych przeciwnościach, a człowiek nie zamieniający Bożych słów na konkretne czyny załamie się, pod falami nieszczęść i różnych wypadków stanie się ruiną.
            Każda nasza myśl, która nie jest zgodna z Bożym myśleniem, kiedyś stanie się ruiną i nic z niej nie zostanie. Każde nasze pragnienie, które nie jest Bożym pragnieniem, kiedyś zginie. Każde nasze działanie, które nie zgadza się z Bożą wolą, kiedyś się rozpadnie. Ile jest we mnie Bożego myślenia? Ile Bożych pragnień? Ile Bożych zamiarów i działań? Potrzeba nam dziś podziękować Bogu za to, co się w naszym życiu rozpadło, ponieważ jeśli coś stało się ruiną, tzn., że nie miało Bożego fundamentu. Nasze upadki odsłaniają brak naszego oparcia na Bogu, brak przyjęcia do siebie Jego rozumowania, Jego odczuwania i Jego działania, pomimo tak częstego słuchania Jego słów. A im szybciej coś upadnie, tym wcześniej mamy możliwość budowania od nowa na fundamencie już właściwym.
            Spójrzmy na Maryję Dziewicę i Matkę. W Niej Słowo stało się Ciałem, w Niej słuchanie słów Boga zawsze znajduje kontynuację w konkretnym czynie miłości. Prośmy Ją, naszą Mistrzynię życia Bożym słowem, aby i nas nauczyła realizowania w codzienności usłyszanych słów Boga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz