"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

środa, 11 grudnia 2013

Światło Słowa Bożego

CZWARTEK II TYGODNIA ADWENTU

Z Ewangelii według świętego Mateusza (Mt 11,11-15)
Jezus powiedział do tłumów: „Zaprawdę powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. Wszyscy bowiem Prorocy i Prawo prorokowali aż do Jana. A jeśli chcecie przyjąć, to on jest Eliaszem, który ma przyjść. Kto ma uszy, niechaj słucha”.

KOMENTARZ
            Pan Jezus wypowiada dziś pochwałę Jana Chrzciciela, mówi o jego wielkości. Wielkość Jana polegała na tym, że był poprzednikiem Jezusa, przygotował Mu drogi, rozpoznał Go i wskazał ludziom na Niego. Dlatego też żaden z ludzi współczesnych Jezusowi nie jest większy od Jana Chrzciciela. Chrystus jednak mówi jednocześnie, iż najmniejszy w królestwie Bożym większy jest od Jana. Na czym polega owe „bycie większym” od Jana dla ludzi w królestwie Bożym, a więc dla każdego z nas – dziedziców tego królestwa? Otóż Jezus już nie jest Tym, który jedynie żyje obok nas, jak żył obok Jana, ale przez Ducha Świętego żyje w nas (por. J 14,15-23).
           W swoim ostatnim świadectwie o Jezusie Jan Chrzciciel powiedział między innymi, iż „potrzeba, aby Jezus wzrastał, a on się umniejszał” (J 3,30). Tak też Jan postępował: pozwolił, aby Jezus zajął jego miejsce (por. J 3,26). To, co dokonało się zewnętrznie w relacji Jana i Jezusa: wzrastanie Jezusa i umniejszanie Jana, ma się dokonać i w nas, ale wewnętrznie, tzn. Chrystus ma w nas wzrastać, a my mamy się umniejszać, aby robić w sobie dla Niego coraz więcej przestrzeni. Chrystus ma w nas wzrastać, aż Jego życie w pełni objawi się w nas. To jest warunek wejścia do królestwa Bożego (por. Mt 7, 21-23).
Aby jednak zostawić swoje myślenie i myśleć Jezusowym umysłem, aby zostawić swoje pragnienia i pragnąć Jezusowym sercem, aby zostawić swoje dążenia i kierować się Jezusowymi dążeniami, potrzeba gwałtu i zdecydowania. Dlatego Pan Jezus mówi, że to gwałtownicy zdobywają królestwo niebieskie. Syn Boży w tym zmaganiu i walce wspomaga nas swoim Duchem Świętym, który ma moc przemienić pustynię naszego wnętrza na zielony i kwitnący ogród. Tylko Duch Święty – kiedy z Nim współpracujemy – uśmierca starego człowieka żyjącego w nas i poczyna w nas wciąż życie samego Chrystusa. Dzięki temu poznajemy – jak słyszeliśmy w pierwszym czytaniu – że nie my własną mocą, ale ręka Pana to wszystko uczyniła, że to właśnie Bóg tego dokonał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz