"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

sobota, 5 października 2013

Światło Słowa Bożego



SOBOTA XXVI TYGODNIA ZWYKŁEGO – ŚW. FAUSTYNY KOWALSKIEJ

Z Ewangelii według świętego Łukasza (Łk 10,17-24)
Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: „Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają”. Wtedy rzekł do nich: „Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”. W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli”.

KOMENTARZ
            Apostołowie wracają do Jezusa i radują się, że na Jego imię nawet złe duchy im się poddają. Cieszą się z sukcesów jakie odnieśli. Tymczasem Pan Jezus przypomina im, że jest to dar, który otrzymali od Niego – „dałem wam władzę…” – i uświadamia, iż to wcale nie jest najważniejszy i największy dar. Wskazuje natomiast na dużo głębszy powód radości niż zwycięstwa nad złymi duchami: „cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”. Cóż znaczy fakt, że imię każdego z nas zapisane jest w niebie? To znaczy, że Bóg o nas nieustannie myśli, że przygotował dla nas miejsce blisko siebie i że nic nie jest w stanie zmienić Jego miłości do nas, że On z miłości nas stworzył i z miłości odkupił. Cieszcie się z tego – mówi Chrystus. Jezus chce byśmy się radowali, ale radowali z tego, co rzeczywiście jest godne radowania: zdążacie do nieba, macie tam miejsce, tam jest wasz dom i tam czeka na was kochający Ojciec. Z tego się cieszcie najbardziej! Ta radość nie zależy od powodzenia naszej misji i dlatego żadna porażka nie jest w stanie nam jej odebrać.
            Pan Jezus mówiąc te słowa ukazuje jednocześnie uczniom taką głęboką radość: „w tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym”, w Duchu Świętym, czyli w miłości Ojca do Niego i w miłości swojej do Ojca. Ukazał tym samym, że radować się można tylko w miłości, gdy czujemy się kochani przez Boga i odwzajemniamy Jego miłość, gdy doświadczamy iż jesteśmy upragnieni przez Niego i oczekiwani w niebie. Chrystus jest świadom, że od Boga wyszedł i do Boga idzie (J 13,3). Syn Boży żyje obecnością Ojca i to Ojciec jest Jego radością. Niebo, gdzie zapisane są nasze imiona jest radowaniem się obecnością Boga, a nie odniesionymi w życiu sukcesami. W niebie świętuje się Jego zwycięstwo, a nie nasze. My nie zwyciężamy, my jedynie mamy udział w Jego zwycięstwie. Wtedy już nie będziemy akcentować swej roli: „złe duchy nam się poddają”, ale moc Boga: „Ty dałeś nam władzę…” Może pojąć to tylko ten, kto ma prostotę małego dziecka i takim „prostaczkom” Bóg objawia siebie. Jezus zaprasza swych uczniów, aby już tu na ziemi uczyli się radości nieba, czyli wielbienia Ojca, aby jednoczyli się z Nim w radości. 
            Co jest moją największą radością? Z czego najbardziej się cieszę?
Patrzmy na Jezusa wyrażającego swą radość, rozradowanego w Duchu Świętym. Niech to zapatrzenie na Niego pociągnie nas do radowania się tym, co raduje Jego, niech On i nas zjednoczy ze sobą w jednej radości: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi…”
Św. Paweł Apostoł doskonale zrozumiał serce swego Mistrza. Pewien, że „nasza ojczyzna jest w niebie” (Flp 3,20) zachęcał do nieustannej radości, pomimo trudów i prześladowań. Przebywając w więzieniu pisze do swych braci: „radujcie się zawsze w Panu! Jeszcze raz mówię: radujcie się!” (Flp 4,4).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz