ŚRODA XXVI TYGODNIA ZWYKŁEGO – ŚWIĘTYCH ANIOŁÓW STRÓŻÓW
Z Księgi Wyjścia (Wj 23,20-23)
Tak mówi Pan: Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę.
Psalm responsoryjny (Ps 91,1-6.10-11)
Tak mówi Pan: Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę.
Psalm responsoryjny (Ps 91,1-6.10-11)
Refren: Aniołom kazał, by strzegli ciebie.
Kto się w opiekę oddał Najwyższemu *
i mieszka w cieniu Wszechmocnego,
mówi do Pana: „Tyś moją ucieczką i twierdzą, *
Boże mój, któremu ufam”.
Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego *
i od słowa niosącego zgubę.
Okryje cię swoimi piórami, *
pod Jego skrzydła się schronisz.
Wierność Jego jest puklerzem i tarczą; *
nie ulękniesz się strachu nocnego.
Ani strzały za dnia lecącej, +
ani zarazy, co skrada się w mroku, *
ani moru niszczącego w południe.
Nie przystąpi do ciebie niedola, *
a cios nie dosięgnie twego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom, *
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Śpiew przed Ewangelią (Ps 103,21)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Kto się w opiekę oddał Najwyższemu *
i mieszka w cieniu Wszechmocnego,
mówi do Pana: „Tyś moją ucieczką i twierdzą, *
Boże mój, któremu ufam”.
Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego *
i od słowa niosącego zgubę.
Okryje cię swoimi piórami, *
pod Jego skrzydła się schronisz.
Wierność Jego jest puklerzem i tarczą; *
nie ulękniesz się strachu nocnego.
Ani strzały za dnia lecącej, +
ani zarazy, co skrada się w mroku, *
ani moru niszczącego w południe.
Nie przystąpi do ciebie niedola, *
a cios nie dosięgnie twego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom, *
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Śpiew przed Ewangelią (Ps 103,21)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Błogosławcie Pana, wszyscy Jego
Aniołowie,
wszyscy słudzy, pełniący Jego wolę!
wszyscy słudzy, pełniący Jego wolę!
Aklamacja: Alleluja,
alleluja, alleluja.
Z Ewangelii według świętego Mateusza (Mt 18,1-5.10)
W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.
Z Ewangelii według świętego Mateusza (Mt 18,1-5.10)
W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.
Komentarz
Oto Ja posyłam anioła przed tobą – mówi Pan
– aby cię strzegł w czasie twojej drogi i
doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Miejscem wyznaczonym przez
Boga każdemu z nas jest niebo. Na czas podróży, odkąd tylko nasza dusza wyszła
ze stwarzających rąk Boga, zostaliśmy powierzeni Aniołowi Stróżowi. Bóg dał nam
niewidzialnego Stróża, a przecież strzeże się jedynie to, co cenne i
wartościowe. Tym darem Bóg mówi zatem, że jesteś dla niego kimś jedynym i
bezgranicznie cennym, jesteś kimś, o kim On nie przestaje myśleć i troszczyć
się. Niezależnie od drogi jaką podążysz twój Anioł Stróż pójdzie z tobą, jak
miłość samego Boga, której On nigdy nie cofnie, jak Jego pamięć o tobie, która
nigdy znika. Na drodze wiary i niewiary, cierpienia i radości, wierności i
zdrad… Aniołom swoim rozkazał, aby cię strzegli
na wszystkich twych drogach, Jego wierność – jak powie psalmista – jest naszą tarczą,
wierność Boga, a nie nasza, nas chroni (por. Ps 91,4).
Każdy dar pociąga za sobą odpowiedzialność, gdyż bez niej zostanie
zmarnowany. Dlatego Pan mówi także: Szanuj go i bądź uważny na jego
słowa, nie sprzeciwiaj się mu w niczym. Czy szanujemy naszego Anioła Stróża, czy prosimy go o
pomoc i chcemy go słuchać, czy jesteśmy otwarci na jego rady i stosujemy się do
nich?
Pan
Jezus przestrzega bowiem, że jeśli się nie
odmienimy i nie staniemy jak dzieci, nie wejdziemy do królestwa niebieskiego.
Albowiem jedynie dziecko pozwala prowadzić się za ręce swoim rodzicom mimo iż nie zna dalszej drogi, ani jej nie
widzi. Dziecku wystarcza bliskość rodziców i fakt, że oni wiedzą
dokąd prowadzi droga, którą idą. Dziecko nie zabiega o „wielkie” miejsce, ale o miejsce
najbliżej ukochanego rodzica. Dlatego, kiedy uczniowie pytają Jezusa: Kto właściwie jest największy w królestwie
niebieskim?, Mistrz bierze dziecko i stawia im za wzór. Dziecko bowiem nie
zapytałoby: „kto jest największy?”, ale „kto jest najbliżej?”, bo w dziecku pragnienie bliskości jest silniejsze od pragnienia wielkości. Jeśli zatem nie
pozwolimy Bogu prowadzić się, jeśli nie będziemy słuchać rad swojego Anioła Stróża, jeśli zamiast bliskości Boga będziemy szukać własnej
wielkości… nie wejdziemy do królestwa niebieskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz