"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

wtorek, 12 listopada 2013

Światło Słowa Bożego


ŚRODA XXXII TYGODNIA ZWYKŁEGO
ŚWIĘTYCH BENEDYKTA, JANA, MATEUSZA, IZAAKA I KRYSTYNA,
PIERWSZYCH MĘCZENNIKÓW POLSKICH

Z Ewangelii według świętego Łukasza (Łk 17,11-19)
Zmierzając do Jerozolimy Jezus przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami”. Na ich widok rzekł do nich: „Idźcie, pokażcie się kapłanom”. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”. Do niego zaś rzekł: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.

KOMENTARZ
            Bóg nikogo nie pozbawia swej łaski, nikomu jej nie odmawia. Dziesięciu trędowatych prosiło i dziesięciu otrzymało łaskę oczyszczenia z trądu. Jednakże według słów Jezusa tylko jeden z nich został uzdrowiony: ten, który rozpoznał w Nim Boga. Nie wystarczy samo doświadczenie łaski, aby człowiek został uzdrowiony, ale potrzeba osobistego spotkania z jej Dawcą, potrzeba adoracji Tego, który jej udziela. Tego pragnie Bóg, obdarzając nas swymi łaskami. Każda Jego łaska, czy o nią prosimy czy też nie, ma na celu przybliżenie nas do Boga i pełniejsze poznanie jakim On jest. Jak to zatem możliwe, że tylko jeden z oczyszczonych powraca, a dziewięciu się oddala? Gdzie jest przyczyna tak różnych postaw?
Na pewno nie znajduje się ona w udzielonej łasce, bo przecież każdy z trędowatych dostąpił tej samej łaski, identycznej. Samarytanin, który wrócił nie otrzymał wcale większej łaski od pozostałych. Zatem skoro nie w łasce, to przyczyna musi tkwić w człowieku, który ją przyjmuje. Czym różni się owych dziewięciu od Samarytanina, który wrócił? Samarytanin odczuwa potrzebę wdzięczności. To wdzięczność kieruje go ku Dawcy. Brak wdzięczności natomiast chciwie zatrzymuje człowieka na samej łasce, tak jak zatrzymał owych dziewięciu.
Jaka jest moja wdzięczność? Święty Paweł powie: „w każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie” (1Tes 5,18). Czy rzeczywiście umiem dziękować za wszystko i w każdej sytuacji, czy tez dziękuję jedynie za niektóre rzeczy i w niektórych sytuacjach? Wdzięczność to dostrzeżenie obecności Boga z nami i zarazem uwielbienie Go jako Dobrego. Dziękować w każdym położeniu może tylko ten, kto przez wiarę żyje w zjednoczeniu z Bogiem. Taki człowiek we wszystkim dostrzeże obecność Boga i będzie Go wielbił. Każde wydarzenie będzie dla niego jakby sakramentem, w którym Bóg przychodzi do Niego.
Jezus wciąż przechodzi… On przechodzi przez każdą sytuację mojego życia i przez każda minutę mojego istnienia… Jego przejście daje mi tylko i aż dwie możliwości: mogę Mu wyjść naprzeciw i spotkać się z Nim lub pójść w drugą stronę i minąć Go.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz