"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

piątek, 24 stycznia 2014

Światło Słowa Bożego

NAWRÓCENIE ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA
- ŚWIĘTO
PIERWSZE CZYTANIE  (Dz 22,3-16)
Święty Paweł opowiada o swoim nawróceniu

Czytanie z Dziejów Apostolskich
Paweł powiedział do ludu: „Ja jestem Żydem, urodzonym w Tarsie w Cylicji. Wychowałem się jednak w tym mieście, u stóp Gamaliela otrzymałem staranne wykształcenie w Prawie ojczystym. Gorliwie służyłem Bogu, jak wy wszyscy dzisiaj służycie. Prześladowałem tę drogę, głosując nawet za karą śmierci, wiążąc i wtrącając do więzienia mężczyzn i kobiety, co może poświadczyć zarówno arcykapłan, jak cała starszyzna. Od nich otrzymałem też listy do braci i udałem się do Damaszku z zamiarem uwięzienia tych, którzy tam byli, i przyprowadzenia do Jerozolimy dla wymierzenia kary. W drodze, gdy zbliżałem się do Damaszku, nagle około południa otoczyła mnie wielka jasność z nieba. Upadłem na ziemię i posłyszałem głos, który mówił do mnie: «Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?» Odpowiedziałem: «Kto jesteś, Panie». Rzekł do mnie: «Ja jestem Jezus Nazarejczyk, którego ty prześladujesz». Towarzysze zaś moi widzieli światło, ale głosu, który do mnie mówił, nie słyszeli. Powiedziałem więc: «Co mam czynić, Panie?» A Pan powiedział do mnie: «Wstań, idź do Damaszku, tam ci powiedzą wszystko, co masz czynić». Ponieważ zaniewidziałem od blasku owego światła, przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez moich towarzyszy. Niejaki Ananiasz, człowiek przestrzegający wiernie Prawa, o którym wszyscy tamtejsi Żydzi wydawali dobre świadectwo, przyszedł, przystąpił do mnie i powiedział: «Szawle, bracie, przejrzyj!» W tejże chwili spojrzałem na niego. On zaś powiedział: «Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś poznał Jego wolę i ujrzał Sprawiedliwego, i Jego własny głos usłyszał. Bo wobec wszystkich ludzi będziesz świadczył o tym, co widziałeś i słyszałeś. Dlaczego teraz zwlekasz? Ochrzcij się i obmyj z twoich grzechów, wzywając Jego imienia!»”
Oto słowo Boże.
albo:
PIERWSZE CZYTANIE  (Dz 9,1-22)
Nawrócenie św. Pawła w Damaszku

Czytanie z Dziejów Apostolskich
Szaweł ciągle jeszcze siał grozę i dyszał żądzą zabijania uczniów Pańskich. Udał się do arcykapłana i poprosił go o listy do synagog w Damaszku, aby mógł uwięzić i przyprowadzić do Jerozolimy mężczyzn i kobiety, zwolenników tej drogi, jeśliby jakichś znalazł. Gdy zbliżał się już w swojej podróży do Damaszku, olśniła go nagle światłość z nieba. A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?” Powiedział: „Kto jesteś, Panie?” A On: „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić”. Ludzie, którzy mu towarzyszyli w drodze, oniemieli ze zdumienia, słyszeli bowiem głos, lecz nie widzieli nikogo. Szaweł podniósł się z ziemi, a kiedy otworzył oczy, nic nie widział. Wprowadzili go więc do Damaszku, trzymając za ręce. Przez trzy dni nic nie widział i ani nie jadł, ani nie pił. W Damaszku znajdował się pewien uczeń, imieniem Ananiasz. Pan przemówił do niego w widzeniu: „Ananiaszu!” A on odrzekł: „Jestem, Panie!” A Pan do niego: „Idź na ulicę Prostą i zapytaj w domu Judy o Szawła z Tarsu, bo właśnie się modli”. (I ujrzał w widzeniu, jak człowiek imieniem Ananiasz wszedł i położył na nim ręce, aby przejrzał). Odpowiedział Ananiasz: „Panie, słyszałem z wielu stron, jak dużo złego wyrządził ten człowiek świętym Twoim w Jerozolimie. I ma on także władzę od arcykapłanów więzić tutaj wszystkich, którzy wzywają Twego imienia”. Odpowiedział mu Pan: „Idź, bo wybrałem sobie tego człowieka za narzędzie. On zaniesie imię moje do pogan i królów i do synów Izraela. I pokażę mu, jak wiele będzie musiał wycierpieć dla mego imienia”. Wtedy Ananiasz poszedł. Wszedł do domu, położył na nim ręce i powiedział: „Szawle, bracie, Pan Jezus, który ukazał ci się na drodze, którą szedłeś, przysłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem Świętym”. Natychmiast jakby łuski spadły z jego oczu i odzyskał wzrok, i został ochrzczony. A gdy go nakarmiono, odzyskał siły. Jakiś czas spędził z uczniami w Damaszku i zaraz zaczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym. Wszyscy, którzy go słyszeli, mówili zdumieni: „Czy to nie ten sam, który w Jerozolimie prześladował wyznawców tego imienia i po to tu przybył, aby ich uwięzić i zaprowadzić do arcykapłana?” A Szaweł występował coraz odważniej, dowodząc, że Ten jest Mesjaszem, i szerzył zamieszanie wśród Żydów mieszkających w Damaszku.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 117,1-2)
Refren: Idźcie i głoście światu Ewangelię.
Chwalcie Pana, wszystkie narody, *
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska, *
a wierność Pana trwa na wieki.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (Łk 4,18-19)
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem,
abyście szli i owoc przynosili.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA  (Mk 16,15-18)
Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię

Słowa Ewangelii według świętego Marka
Po swoim zmartwychwstaniu Jezus ukazał się Jedenastu i powiedział do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie”.
Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ
            Uwielbiamy dziś Boga, który obdarzył Szawła z Tarsu swoim niezmierzonym miłosierdziem, kiedy to z zawziętego prześladowcy chrześcijan uczynił go gorliwym apostołem Kościoła. To nie Paweł wybrał Chrystusa, ale Chrystus jego. Ani sam apostoł ani nikt z nas nie jest w stanie ogarnąć wielkości tego miłosierdzia. Paweł wyzna potem otwarcie: „dzięki łasce Bożej jestem tym, kim jestem…” (1Kor 15,10). W nawróceniu Szawła objawia się zatem niezwykła moc łaski Boga, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Pod Damaszkiem zmartwychwstały Jezus nawrócił umysł Szawła od wiary w Boga Prawa do wiary w Boga prawdziwego, który tak miłuje ludzi, że daje za nich swojego Syna umiłowanego; nawrócił wolę Szawła od pełnienia swoich planów i zamierzeń do realizowania Bożych zamiarów i pragnień; nawrócił serce Szawła od nienawiści i chęci mordowania bliźnich do umiłowania każdego bez wyjątku. Bóg obdarzając Szawła swą łaskę nie zmienił jego „natury”, ale posłużył się nią. Wszystkie cechy charakteru Szawła, którymi dotąd posługiwał się do prześladowania Kościoła, służą mu po nawróceniu do głoszenia Ewangelii. Łaska Boża wszystko, co jest w człowieku, potrafi ukierunkować na Boga i Jego chwałę.
Jednakże każda łaska, pomimo, choć nas zawsze uprzedza, to jednak nie przyniesie zamierzonego skutku bez naszej współpracy. Podkreśli to sam św. Paweł zaraz po wyznaniu, że wszystko zawdzięcza Bożej łasce: „a łaska ta nie została zmarnowana, lecz zaowocowała, bo natrudziłem się więcej od nich wszystkich, wprawdzie nie ja, tylko łaska Boża ze mną” (1Kor 15,10). Jedno z pierwszych pytań Szawła pod Damaszkiem brzmiało: Co mam czynić, Panie?”. Paweł pyta, słucha odpowiedzi i czyni tak, jak mu zostało polecone.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Otóż do Ananiasza Bóg powiedział, że wybrał sobie Pawła za narzędzie, a dosłownie tłumacząc z jęz. greckiego: za naczynie dla zaniesienia Jego imienia – czyli Jego osoby – poganom, królom i Izraelitom. Co oznacza być naczyniem? Naczynie jest czymś, w co ktoś chcący zanieść jakąś rzecz, wkłada ją tam i zanosi. Tak oto Paweł został wypełniony Chrystusem, przekształcony w Niego tak, że mógł powiedzieć: „teraz zaś już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20). Naczynie nie idzie samo z siebie, ale jest niesione i tak oto Paweł od momentu nawrócenia nie szedł już sam z siebie, ale pozwalał prowadzić się Duchowi Świętemu. Paweł był świadom wielkiego Skarbu, jaki został w nim złożony: Jezusa Chrystusa i jednocześnie świadom własnej kruchości: „mamy zaś ten skarb w glinianych naczyniach, aby nie z nas, lecz z Boga była owa przeogromna moc” (2Kor 4,7). On nazwany przez Boga naczyniem wybranym nazywa siebie naczyniem glinianym. Paweł żyje zatem w nieustannym przeświadczeniu działania w nim mocy Bożej; wie, że choć został obdarowany Jezusem Chrystusem, nie posiada w sobie mocy zdolnej Go zachować; wie, że sam z siebie bardzo łatwo może Go utracić, tak łatwo, jak łatwo można zbić gliniane naczynie. Św. Paweł całym sobą ufa mocy Boga: „wiem, komu zawierzyłem i jestem przekonany, że On ma moc zachować mój depozyt…” (2Tm1,11).
Potrzeba nam dziś, świętując nawrócenie św. Pawła, spojrzeć na nasze życie i uwielbić Boga w Jego ogromnym miłosierdziu nieustannie nam okazywanym. Potrzeba nam również popatrzeć na naszą współpracę z Bożą łaską. Każde czytanie Słowa Bożego, każda Eucharystia i każdy inny sakrament jest naszym Damaszkiem. Tam spotykamy się z Jezusem i otrzymujemy niezmierzony ogrom Jego łaski. Jak często pytam wówczas Boga: „Co mam czynić, Panie?” Jakie są owoce tych spotkań i otrzymanej w nich łaski w naszym codziennym życiu? Czy nasz umysł przemienia się, czy nasza wola zmienia swój kierunek, czy nasze serce upodabnia się do Chrystusa? Czy po tylu latach przyjmowania łaski Pana mogę dziś moim bliźnim powiedzieć tak, jak św. Paweł: „bądźcie moimi naśladowcami, jak ja jestem naśladowcą Chrystusa” (1Kor 11,1) lub wyznać wraz z nim: „teraz zaś już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus”? Jaka jest moja ufność w moc i wystarczalność Bożej łaski? Na czyjej mocy się opieram: Bożej czy własnej? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz