"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

sobota, 16 listopada 2013

Światło Słowa Bożego


XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA

PIERWSZE CZYTANIE (Ml 3,19-20.1)
Sprawiedliwy sąd Boży

Czytanie z Księgi proroka Malachiasza
Oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów, tak że nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki. A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego promieniach.
Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY (Ps 98 (97), 5-6. 7-8. 9)

Refren:
Pan będzie sądził ludy sprawiedliwie.

Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry *
przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy,
przy trąbach i przy dźwięku rogu, *
na oczach Pana, Króla, się radujcie.

Niech szumi morze i wszystko, co w nim żyje, *
krąg ziemi i jego mieszkańcy.
Rzeki niech klaszczą w dłonie, *
góry niech razem wołają z radości.

W obliczu Pana, który nadchodzi, *
bo przychodzi osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie *
i ludy według słuszności.

DRUGIE CZYTANIE (2 Tes 3,7-12)
Kto nie chce pracować, niech też nie je

Czytanie z Drugiego Listu świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan
Bracia: Sami wiecie, jak należy nas naśladować, bo nie wzbudzaliśmy wśród was niepokoju ani u nikogo nie jedliśmy za darmo chleba, ale pracowaliśmy w trudzie i zmęczeniu, we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. Nie jakobyśmy nie mieli do tego prawa, lecz po to, aby dać wam samych siebie za przykład do naśladowania. Albowiem gdy byliśmy u was, nakazywaliśmy wam tak: kto nie chce pracować, niech też nie je. Słyszymy bowiem, że niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi. Tym przeto nakazujemy i napominamy ich w Panu Jezusie Chrystusie, aby pracując ze spokojem, własny chleb jedli.
Oto słowo Boże.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ (Łk 21,28)


Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Nabierzcie ducha i podnieście głowy,
ponieważ zbliża się wasze odkupienie.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA (Łk 21,5-19)

Jezus zapowiada prześladowania swoich wyznawców

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: ”Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Zapytali Go: ”Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?”. Jezus odpowiedział: ”Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: »Ja jestem« oraz »nadszedł czas«. Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: ”Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić.  A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”.
Oto słowo Pańskie.


KOMENTARZ
            Kiedy Pan Jezus uczniom zachwyconym wspaniałością i pięknem świątyni zapowiada jej zburzenie, oni dopytują się dokładny czas tego wydarzenia. Chrystus jednak nie podaje dnia ani godziny. Zwraca uwagę na rzecz o wiele ważniejszą: „strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono”, ponieważ przyjdzie wielu podających się za Niego i wzywających do pójścia za sobą. Oni będą posługiwać się słowami Jezusa: „Ja jestem”, ale ich życie nie będzie podobne do Jego życia. Uczeń będzie więc mógł tych fałszywych proroków rozpoznać po ich czynach tak, jak drzewo poznaje się po jego owocach (por. Mt 7,15-20). Pan Jezus pragnie także, aby Jego uczniowie nie trwożyli się wieściami o rozszerzających się wojnach, trzęsieniach ziemi itp. To jest coś, co jedynie wydarza się „najpierw”, czyli coś, co nie jest ostatnim słowem. Te wszystkie wydarzenia – jak powie Jezus – nie są znakami końca. Koniec nie nastąpi zaraz. To Bóg jest jedynym Panem czasu i historii, także wtedy, gdy zło i grzech zdaje się panować w świecie. To On jest Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem. Chrystus nie chce, aby uczniowie lękali się tych wydarzeń, ponieważ człowiekiem, który jest zalękniony o własne życie można bardzo łatwo manipulować. Jeśli uczeń podda się temu lękowi, to może szybko zostać zwiedzionym przez tych, którzy zaoferują mu jakąkolwiek propozycję ocalenia.
            Zbawiciel mówi też swoim uczniom o czekających ich prześladowaniach. Każdy człowiek wierny Chrystusowi będzie – tak jak jego Mistrz – znakiem sprzeciwu dla świata i stanie się uczestnikiem losu Tego, którego ukochał. Nienawiść świata skierowana do uczniów może w oczach ludzkich wyglądać na ich porażkę i przegraną. Jednakże w oczach Boga prześladowanie jest dla chrześcijan okazją do składania świadectwa. Bóg będzie z nimi i da im wówczas „wymowę i mądrość, której żaden z ich prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić”. Oznacza to, że ta mądrość od Pana będzie nie do pokonania dla przeciwników i jednocześnie zdolna pokonać ich opór. Potrzeba tylko, aby uczeń zrezygnował z własnej wymowy oraz mądrości, by opróżnił umysł oraz serce, i przyjął ofiarowany dar Boga. Każde świadectwo i przyznanie się do Chrystusa jest Jego łaską, którą my jedynie możemy przyjąć. W świadectwie chodzi przecież o to, aby pozyskać tych, którzy na nie patrzą i je słyszą. Dla Boga bowiem nie tylko prześladowani są dziećmi, ale także ci, którzy ich prześladują. Udział ucznia w losie Mistrza, to zatem nie tylko doświadczanie cierpienia, ale także ofiarowanie go za prześladowców, „bo nie wiedzą, co czynią” (por. Łk 23,34a). Oni nienawidzą uczniów, bo nie poznali ani Ojca, ani Jego Syna (por. J 16,3). Świadectwo tych, których prześladują – ich miłość i przebaczenie – jest szansą dla prześladowców, aby poznali prawdziwe oblicze Boga.
Chociaż niektórzy uczniowie z powodu imienia Jezusa zostaną zabici przez najbliższych, to jednocześnie nawet „włos z głowy im nie zginie”. Jak to możliwe? Jest to możliwe, ponieważ ich istnienie jest w rękach Boga, a nie ludzi. Uczniowie należą do Pana zarówno w życiu jak i w śmierci (por. Rz 14,8b). Dla nich śmierć nie będzie więc końcem, ale przejściem do oglądania Boga twarzą w twarz. Oni ocalą swoje życie przez swoją wytrwałość, przez wierność swojemu Mistrzowi. Wierność Panu i wytrwanie przy Nim jest naszym jedynym ocaleniem. Nic innego nas nie ocali, ani nasza zapobiegliwość, ani układy z prześladowcami, ani mniejsze lub większe kompromisy, itp. Jedynie wytrwałość ma moc nas ocalić. Ta wytrwałość włącza nas w tajemnicę śmierci Chrystusa, a ten, kto przez śmierć staje się do Niego podobnym, dochodzi – jak mówi św. Paweł – do powstania z martwych (por. Flp 3,10).
Co ja postrzegam jako moje ocalenie? Gdzie i w czym go szukam? Czy mam w sobie Jezusowe patrzenie, tzn. czy rzeczywiście uważam, że wytrwanie przy Nim jest dla mnie jedynym ocaleniem? "Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie."

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz