"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a
"Chodźcie i zobaczcie..." J 1,39a

Życie jest wielkim darem Bożym,

jak chcesz je wykorzystać?

Pomyśl, Pomódl się i Podejmij decyzję!!!

bł. ks. Jakub Alberione

…wspieramy Cię naszą modlitwą i posługą…
UCZENNICE BOSKIEGO MISTRZA

piątek, 15 listopada 2013

Światło Słowa Bożego


 SOBOTA XXXII TYGODNIA ZWYKŁEGO

Z Ewangelii według świętego Łukasza (Łk 18,1-8)
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: „W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: «Obroń mnie przed moim przeciwnikiem». Przez pewien czas nie chciał». Lecz potem rzekł do siebie: «Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie»”. I Pan dodał: „Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?”

KOMENTARZ
            „Zawsze powinniśmy się modlić i nie ustawać” – mówi nam dziś Pan Jezus. Św. Paweł powie potem to samo: „nieustannie się módlcie” (1Tes 5,17). Dlaczego trwanie na modlitwie jest tak istotne, że Chrystus poświęca temu aż całą przypowieść? Dlatego, że każda modlitwa – niezależnie czy zaniesione prośby zostaną wysłuchane czy tez nie – kieruje nasz umysł i serce ku Bogu. Zatem największym darem jaki przynosi już sama modlitwa to komunia z Bogiem. Wezwanie skierowane przez Mistrza do uczniów, aby nieustannie się modlili jest więc zaproszeniem do nieustannej komunii z Nim, do trwania w Nim, podobnie jak latorośl trwa w winnym krzewie (por. J 15,4n). Bez tej komunii z Chrystusem, każdy z nas jest niczym ta uboga wdowa, która nie jest w stanie obronić się przed swoim przeciwnikiem. Albowiem bez Boga nic nie możemy uczynić. Nasza siła i zwycięstwo nad przeciwnikiem nigdy nie pochodzi od nas, ale jedynie od Boga. Stąd potrzebujemy modlitwy.
Pan Jezus sam dał nam przykład wytrwałej i nieustannej modlitwy. On pogrążony w udręce nie rezygnował z niej, lecz tym żarliwiej modlił się do Ojca (por. Łk 22,39-46). Nie ustawał w modlitwie, chociaż w Ogrójcu była ona dla Niego wewnętrzną walką. Wtedy też wzywał uczniów do modlitwy po to, aby nie ulegli pokusie. Wszyscy potrzebujemy nieustannej modlitwy, nieprzerwanej komunii z Bogiem, ponieważ nieustannie jesteśmy kuszeni. Liczne są pokusy pochodzące od naszej skażonej grzechem natury ludzkiej, od świata i od szatana. Diabeł przecież nie ma wakacji i nie robi sobie przerwy w podsuwaniu nam pokus. Pan Jezus wzywając nas do nieustannej modlitwy także nie mówi, że ona usunie pokusy i że modląc się nie będziemy już więcej kuszeni. Kuszenie nie ustanie do końca naszego życia i dopóki żyjemy na tej ziemi, nasz przeciwnik nie odstąpi od nas. Jednakże modląc się nie ulegniemy pokusie i będziemy od niego mocniejsi, ponieważ sam Pan weźmie nas w obronę i obdarzy nas swoją mocą.
Czy jednak Syn Człowieczy, gdy przyjdzie, znajdzie u mnie tę wiarę, która prowadzi do oparcia się na Nim, a nie na sobie? Czy zastanie mnie w komunii z Nim przez modlitwę?
Pan nie przestaje nas budzić i wyrywać z naszego ułożonego po swojemu życia, wzywając do modlitwy „Dlaczego śpicie? Wstańcie, módlcie się, abyście nie ulegli pokusie.” (Łk 22,46) Nieustannie się módlcie…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz