- Cześć...- odzywa się szeptem dziecko.
- Cześć, jest tata w domu?
- Jest...- szepcze dziecko.
- Mogę z nim rozmawiać?
- Nie...
- To zawołaj mamę. Jest mama?
- Jest...- szepcze maluch.
- A czy mogłaby ze mną rozmawiać?
- Nie. Nie ma czasu- znów szeptem odpowiada brzdąc.
- A ktoś inny tam jest?
- Tak...
- Kto?
- Policjant- odpowiada dziecko szeptem.
- A ten co tam robi?
- Rozmawia z mamą i tatą i z jednym strażakiem- ciągle szeptem odpowiada dziecko.
Po drugiej stronie słychać jakiś dziwny zamęt.
- Co to jest za dźwięk?- pyta wystraszony szef.
- Helikopter- szepcze dziecko.
- Helikopter?!!!!!!!!
- Tak...Z jednostki poszukiwawczej- szepcze maluch.
- To co się tam u was dzieje?!!!
- Oni mnie szukają...
Za MAŁYM GOŚCIEM
Grudzień 2011, nr12
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz